Dobry to niewielka miejscowość licząca ok. 290 osób, położona w województwie warmińsko- mazurskim, powiat Elbląg. I my tam mieszkamy. mamy swoje troski i swoje marzenia. Co do marzeń... Marzy nam się plac zabaw z siłownią na wolnym powietrzu. Dlaczego? Żeby bawić się na całego (bo plac zabaw jest od tego) oraz zdrowo i atrakcyjnie spędzać wolny czas. Może inne inicjatywy są fajniejsze. Może i są. Może są i mądrzejsze. Na pewno są. Ale warto wyzwać los!

Mieszkamy we wsi Dobry, wiosce położonej w woj. warmińsko-mazurskim, powiat Elbląg. Wioska licząca ok. 290 mieszkańców może pochwalić się bogactwem otaczającej ją przyrody ale nie bogactwem zamieszkujących ją ludzi.Jak w większości wiosek warmińskich panuje tu duże bezrobocie a mieszkańcy jak mogą wiążą koniec z końcem. Nie przeszkadza to jednak w dążeniu do realizacji marzeń. Przede wszystkim chcemy mieć uśmiechnięte i zadowolone dzieci. Dlatego zależy nam bardzo na placu zabaw, który daje dzieciom dużo radości, dobrej zabawy, ćwiczy ich umysł i ciało. W Dobrym istnieje już plac zabaw, ciężko wywalczony ale bardzo skromnie wyposażony wyposażony, głownie w elementy zabawowe dla maluchów. A te trochę starsze dzieci - 8-13 lat też pragną mieć coś dla siebie. Wychodząc naprzeciw tej kategorii grupowe ale nie wykluczając maluchów chcemy doposażyć istniejący plac zabaw w urządzenia, które wskazały nam dzieci. A żeby dorośli dotrzymujący towarzystwa swoim pociechom z pożytkiem dla siebie, zdrowo i atrakcyjnie spędzili ten czas chcemy zamontować trzy urządzenia do ćwiczeń na wolnym powietrzu. Koszt całego przedsięwzięcia tj. zakup urządzeń na plac zabaw, urządzeń do ćwiczeń na wolnym powietrzu, montaż urządzeń oraz wykonanie nowej piaskowo-trawiastej nawierzchni to 50 000 tys. złotych.Czas realizacji -do 30 września 2015 r. Chcemy aby ten plac zabaw służył nie tylko mieszkańcom naszej wioski ale również korzystali z niego dzieci i rodzice z wiosek sąsiednich.

Nie o to nam chodzi by gonić króliczka, ale by złapać go. I dlatego desperacko i na przekór wszystkim przeciwnościom prosimy o wsparcie finansowe. Co chcemy: - trzy urządzenia do ćwiczeń na wolnym powietrzu, - rodeoboard, - drążki do ćwiczeń z urządzeniami obrotowymi, - platformę typu 'orbit" - karuzelę z uchwytem gwieździstym. A jak się nam poszczęści, to za dodatkowe środki chcielibysmy jeszcze huśtawkę z platforma pajęczynową. W koszt inwestycji wchodzi oprócz zakupu i montażu w/w urządzeń wykonanie podłoża piaskowo - trawiastego. Chcemy z tego placu zabaw korzystali również mieszkańcy sąsiednich wiosek/

Plac zabaw z siłownią na wolnym powietrzu wymarzyły dzieci i ich rodzice tworzący nieformalną grupę działania "Dobrze dla Dobrego". Za każdą przelaną kwotę wszystkim pięknie podziękujemy wysyłając razem z podziękowaniami zdjęcie Farciarza, żeby podzielił się z Wami swoim fartem. Farciarz jest jeszcze małym kotkiem. Dlaczego Farciarz?. Bo trzeba mieć farta, żeby przeżyć ok. 10 godz, po urodzeniu i porzuceniu przez kotkę. Bo trzeba mieć farta, żeby zostać znalezionym przez 13 letniego chłopca. Bo trzeba mieć farta, ze chłopiec postanowił zawalczyć o życie kotka. Bo trzeba mieć farta, ze została znaleziona mama kotka. Bo trzeba mieć farta, ze po wielu próbach zaakceptowała swoje dziecko i zaopiekowała się nim.